🐉 Zdałem Prawo Jazdy I Co Teraz
Prawo jazdy zdałem 3 lipca 2013 roku. Dzwoniłem i dowiadywałem sie i wszystkie moje dokumenty z WORD-u zostały wysłane do Starostwa juz 5 lipca. Natomiast Pani ze starostwa wysłała je dopiero 22 Lipca 2013 roku. I tu moje pytanie. Co mi grozi za jazde bez ” papierka „. Z góry dziękuje za odpowiedz. Pozdrawiam !
Podczas badania lekarskiego na prawo jazdy lekarz ocenia stan zdrowia kandydata. Sprawdza między innymi wzrok, słuch i narząd równowagi. Lekarz bada też układ oddechowy i sercowo-naczyniowy
§ Jazda bez prawa jazdy po zdanym egzaminie (odpowiedzi: 11) Witam, otóż od dłuższego czasu prześladuje mnie jedno pytanieSytuacja wygląda tak: mam 17 lat2 tygodnie temu zdałem pomyślnie egzamin na prawo § Prawo jazdy - Nowe przepisy - Jazda po zdanym egzaminie (odpowiedzi: 5) Witam wszystkich. Obiło mi się o uszy że po 19
Posty: 38. Sfinansowanie prawa jazdy przez urząd pracy. Witam, jestem bezrobotny, chciałbym, żeby urząd pracy sfinansował mi prawo jazdy kat. C, wiem, że muszę znaleźć pracodawcę, który wystwi mi promesę, że zatrudni mnie po zrobieniu prawa jazdy. Chciałbym dowiedzieć się co grozi mnie oraz pracodawcy jeśli po fakcie zdobycia
Niezależnie od sposobu utraty tego dokumentu, zaleca się zgłoszenie tego faktu na policję. Zgubione prawo jazdy, a zwłaszcza skradzione, może zostać wykorzystane przez oszusta. Jest ono bowiem dokumentem tożsamości. Dlatego ważne jest, aby szybko je zastrzec. Następnym krokiem jest złożenie wniosku o wydanie wtórnika.
Prawo jazdy do kupienia. wolne żarty, odnoszę wrażenie że wiekszość kierowców w ten czy inny sposób kupiła prawo jazdy. Dzisiaj na może 200-300 metrowym odcinku małej uliczki z ruchem 30km/h 3 RAZY wymuszono na mnie pierwszeństwo. Ale pewnie to wyjątek, szkoda że zdarza się tak często.
az w koncu słysze "skrec pan w prawo), skrecam, na pasach babka niezdecydowanie wchodzi to ja hamulec a ona schodzi to ja gaz-a tam zakaz wjazdu. (2 raz podchodzilem bez miesięcznej przerwy za kolkiem). 3 raz otoz to było dzisiaj 14 grudnia 2007 godz. -7.10 (nie jezdzilem dwa miesiace)
Przymierzam się do nauki na prawo jazdy. Dzwoniłem do jednego z OSK u mnie w mieście i mają oni ciekawą ofertę - cały kurs można zaliczyć w ok. 1 miesiąc. Teoria ma być zaliczona jak najszybciej, a jazdy każdy sobie ustala indywidualnie. Przyznam, że pasuje mi taka opcja, bo nie chcę siedzieć przez 3-4 miesiące kursu (i wakacji
Kurs na prawo jazdy można rozpocząć pół roku przed osiągnięciem wieku pełnoletności (w Polsce 18 lat). Warunkiem koniecznym jest wówczas posiadanie pisemnej zgody rodzica, bądź opiekuna prawnego. Długość trwania kursu zależy od kilku czynników. Przede wszystkim od rodzaju wybranej kategorii, terminu, w jakim zostaną przeprowadzone nauki w szkole jazdy (część praktyczna
lDi49. Emilia powoli traci nadzieję, że kiedykolwiek jej się uda. Witajcie dziewczyny… Właśnie wróciłam z egzaminu na prawo jazdy. Oczywiście oblałam go. I to dwunasty raz. Jeżeli którejś z Was zdarzyło się kiedyś nie zdać za pierwszym podejściem, pomnóżcie swoje rozgoryczenie razy dwanaście. Wtedy będziecie wiedziały, jak się w tej chwili czuję… Pewnie zastanawiacie się, dlaczego pomimo tylu porażek ja wciąż staram się zdobyć prawo jazdy. Po prostu nie mam wyboru. Muszę być kierowcą, żeby podnieść swoje kwalifikacje zawodowe. Obecnie pracuję w małej firmie, ale znajoma zdradziła mi już kilka miesięcy temu, że w jej korporacji będą szukać osoby na stanowisko sekretarki. Kobieta, która teraz zajmuje tę posadę, pracuje tylko do końca roku, więc wkrótce miejsce się zwolni. Co najlepsze, koleżanka wspomniała już swojemu prezesowi, że ma zaufaną osobę, którą mogłaby mu polecić, tak że pracę mam tak jakby już załatwioną. Zarabiałabym dwa razy tyle co teraz, więc gra jest warta świeczki. Jest tylko jeden mały problem. Ta posada wymaga prawa jazdy kategorii B. Rozumiecie, jako asystentka musiałabym jeździć samochodem firmowym w różne miejsca i załatwiać urzędowe sprawy… Wiadomo, że jeżdżenie autobusem cały dzień nie wchodzi w rachubę. Nie sądziłam tylko, że zrobienie kursu i podejście do egzaminu będzie mnie kosztowało tyle nerwów. Na początku nic nie zapowiadało tragedii. 30 godzin wyjeździłam błyskawicznie, instruktor często mnie chwalił i właściwie te jego pochwały utwierdziły mnie w przekonaniu, że zdam egzamin za pierwszym podejściem bez najmniejszego problemu. Niestety, ta pewność siebie chyba mnie zgubiła, bo najpierw oblałam… teorię. Miałam co prawda tylko 4 błędy, więc mało mi brakowało, żeby zdać, ale jednak. Do testu musiałam podchodzić drugi raz. Jestem naprawdę załamana… Do końca roku mam już bardzo mało czasu. Jeśli nie uda mi się zdobyć tego głupiego prawa jazdy, fajna posada przejdzie mi koło nosa. Czasami mam ochotę dać już sobie z tym wszystkim spokój, ale z drugiej strony może warto się poświęcić dla nowej pracy i obiecujących zarobków. Co zrobiłybyście na moim miejscu? Ja to już nawet rozważałam wręczenie łapówki egzaminatorowi, ale to wbrew moim zasadom. Chciałabym zdać uczciwie… Tylko obawiam się, że na tej swojej uczciwości daleko „nie zajadę”. Pozdrawiam Was, Emilia Na kolejny egzamin teoretyczny przygotowałam się już oczywiście bardzo skrupulatnie i zdałam. Tym razem nie poszczęściło mi się jednak na egzaminie praktycznym, a dokładnie na łuku. Wyjechałam nieco poza linię i to był rzecz jasna koniec… Myślałam, że limit mojego pecha się wyczerpał, ale za drugim i trzecim podejściem również mi się nie poszczęściło. Samochód zgasł mi na górce. Od razu wykupiłam obowiązkowe jazdy doszkalające i po uzyskaniu odpowiedniego zaświadczenia, zapisałam się na kolejny egzamin. Plac zaliczyłam śpiewająco, ale tym razem nie poszczęściło mi się na mieście. Nie włączyłam kierunkowskazu w odpowiednim momencie i oczywiście oblałam kolejny raz. Nie będę już wyliczać, co jeszcze robiłam źle, ale w sumie nie udało mi się zdać już 12 razy.
WIĘCEJ INFORMACJI NIŻEJ JEST. Dane: Czas trwania sekundy/minuty 10m 4s. Zainteresowanie / widownia 8644. Ocena uzyskana 54. do zobaczenia też. Zdałem prawo jazdy na motor w WORD we Wrocławiu!!. Komentarze: Zdałem prawo jazdy na motor w WORD we Wrocławiu!!- 13 wrzesnia czyli w moje urodziny :D - Witam Panie Darku! Pańskie filmiki i komentarze pomogły mi uwierzyć, że 40tka na kartu to nie powód by zarzucać niespełnione kiedyś marzenia. Właśnie odebrałem swoje nowe prawo jazdy z kat. A - zdane za pierwszym razem. Mój ostatni wcześniejszy kontakt z "silnikiem na dwóch kołach" to motorynka ze 30 lat temu. Wielkie dzięki. Dobra robota! - A, B, C wciągu 1,5 roku jak robilem to wszystkie za pierwszym mam dar ^^ - Darku tak jest jak mówisz. Myślę, że gdyby nie ten stres, to zdałbyś za pierwszym jak działa stres, gdy zdawałem na B powiedzmy opanowałem tego się teraz do A, więc życz powodzenia;) - Gratuluję, nie jest to zły wynik jeśli nigdy Pan nie jeździł. Już niedługo początek sezonu, jeszcze z 2 miesiące. ;) - Gratuluję. Ja zdałem za pierwszym razem na B. Po 5 latach za pierwszym razem zdałem na A i E+B. Nie miałem wcześniej doświadczeń (poza kursem) z motocyklem, natomiast jeździłem samochodem z przyczepką w granicach dozwolonych przy B, z dużą przyczepą jest łatwiej przy cofaniu, nie łamie się tak prędko. W sumie tylko B mnie stresowało. po pięciu latach jazdy reszta jest prosta. Pozdrawiam. - Witam czy trasa na miescie jest dalej wytyczona??? - B za pierwszym, a dzisiaj próbowałam A2 i przewróciłam się na ósemce, nie wiem co właściwie chciałam zrobić. Miałam miesiąc przerwy i w ogóle nie czułam motocykla. - Od siebie powiem tak. Są u nas mistrzowie co twierdzą, że każdy motocykl prowadzi się tak samo nie tylko na forum motocyklistów ale i we Wrocławiu też. Znam parę przypadków gdzie nawet po 20 godzinach nadal mieli problemy. Mistrzem prostej może być każdy. Zdałem za trzecim razem, zdawałem na A2. Dlaczego za trzecim? Jeździłem w ośrodku na XJ6, wsiadłem na hondę i nie był to problem stresu. Najzwyczajniej w świecie miałem problem ze sterowaniem Hondy NC700. Inaczej rozłożony środek ciężkości, większa niż XJ6, cięższa i do tego silnik V, który zbyt łagodnie nie reagował na sterowanie gazem. Sam jeździłem wcześniej motocyklem (JAWA 350) i na kursie szybko ostudził się mój temperament co do bycia mistrzem. Dopiero w trakcie kursu tak naprawdę udoskonaliłem znacznie technikę jazdy. Tak samo jest z wózkami widłowymi, każdy prowadzi się inaczej, inaczej prowadzi się wózek bez ładunku i z ładunkiem np. 1750kg. Teraz mam plastik, jawa jest opłacona i nie jeden raz już miałem na drodze podbramkowe sytuacje typu wymuszenia, zajechanie drogi itd. Starym dwusuwem ze spowalniaczami bębnowymi jeździ się trudno, nie będę krył. Jest zwrotniejszy, ale hamulce pozostawiają wiele do życzenia i brak hamowania silnikiem też. - Powiem Panu że jest dobrze. :) Za w sumie 3-cim razem zdany egzamin, a wcześniej nigdy Pan motocyklem nie prawda, wystarczy jeździć wcześniej sporo rowerem, czyli opanować sterowanie i już jest połowa sukcesu. (mowa o totalnych początkach)Samo dodawanie gazu, sprzęgło i zmiana biegów przychodzą same z czasem. Im więcej się jeździ, tym bardziej jest to przez nas osobiście motorowerami różnego typu, motocyklami też czasem, jeżdżę już od ok. 11 lat. (jak miałem 10 lat, wsiadłem pierwszy raz na motorower i tak się zaczęło). I teraz ciekaw sam jestem, jak to będzie gdy za w sumie 2 lata zacznę podchodzić do prawa jazdy (od 24 lat). Czy poradzę sobie bez problemu, czy również będę miał problemy z zdaniem placu...Samą jazdę mam w małym palcu, wsiadam czy to na motocykl czy motorower każdej maści i mogę śmiało jechać, prawo ruchu drogowego myślę że nie znam perfekcyjnie, gdyż nigdy specjalnie się go nie uczyłem pod żadne kursy itd. Ale z tylu kilometrów które przejechałem, no to dużą większość znaków i przepisów no muszę znać. Bo tak to mógł bym mieć problemy głównie w mieście i dużych krzyżówkach, a tego w sumie nigdy nie miałem. Zawsze chodź miałem zarys, kto ma pierwszeństwo itd. Chodź, na egzaminach z tego co wiem, to jest nie mal nie przydatne, po za egzaminem wracając do praktycznego, martwi mnie to, że mogę pominąć lub pomylić ilość Ósemek które muszę zrobić czy mogę źle przejechać przez daną bramkę, tym bardziej że mam lekkie problemy z zapamiętywaniem takich liczę że uda się najpóźniej za drugim razem egzamin zdać. :) Bo już motorowery zaczynają mi się powoli nudzić, a Kat. A2 robić nie chcę, bo po prostu nie mam na tyle pieniędzy, aby wydawać...A wracając do Pana jazdy, to mogę powiedzieć tylko tyle... Że najtrudniejsze jest samo zdanie prawa jazdy, sama jazda jest już bardzo prosta. Tym bardziej jeżeli jeździ Pan samochodem i nauczył się już zwracać na znaki i pierwszeństwa przejazdu na różnych Krzyżówkach. Chodź, motocyklem zwykle jeździ się raczej w trasy i miejsca, gdzie się omija takie krzyżówki. :)Jedno co mogę polecić z swojego doświadczenia, to żeby 3x patrzeć w lusterka, i podczas jazdy co chwilę spoglądać. Ludzie nie wiem dlaczego, ale mają tą mentalność, że jadąc samochodem często wpychają się i blisko wyprzedzają z dużą prędkością, że człowiek potrafi się na motocyklu przestraszyć. Często jak gdyby nie chcieli zauważyć motocyklisty, i już nie raz miałem sytuację że gdybym skręcił, zostałbym potrącony (raz miałem już poważny wypadek i dlatego na to zwracam uwagę).No i jadąc motocyklem, trzeba mieć jednak oczy dookoła głowy. W samochodzie jest to podobno inaczej, ale na motocyklu już wiem, że trzeba uważać 2 albo i 3x bardziej niż się Jacek Bosz. - Nie wybierać jakiejś szkoły, bo później chodzicie po ileśtam razy na egzaminy. Szkoły motocyklowe się wybiera, a nie takie, gdzie instruktor pilnuje ciężarówkę, a was ma w d..... Dosiad, gdzie wzrok, obciążanie podnóżka, świadomy przeciwskręt, to jedne z wielu rzeczy, których 95% z was kursantów na kursach NIE MA. - Dobieram godziny, będzie OK. pozdr - Wczoraj miałem pierwsze podejście i poprawka. ósemka raz linia, dwa noga. Trudno dalej walczę `:-) - " zdałem prawo jazdy na motor(??)"Motor = silnikMotocykl panie Darku :) - Witaj,jestem egzaminatorem kierowców i ze swojej strony chciałbym podziękować Tobie za życzliwą ocenę naszej pracy. Jest to dla mnie i moich kolegów o tyle ważne, że zbyt wiele osób nas - egzaminatorów ocenia negatywnie. Takie głosy, czyli rozważne i możliwie obiektywne są potrzebne. Pozdrawiam. MM. - Dzięki za wsparcie :) tym filmikiem sam robię prawko i mam nadziej, że uda mi się zdać nawe za 3 - Witam, a Ja mam inne spostrzeżenie. Na szkole i egzaminie jeździłem na Kawasaki ER6 z tą "małą" różnicą, że w Word jest ER6 po odmłodzeniu. Pierwszy egzamin teoria 73 na 74 idę na plac wsiadam na "Kawę" ruszam i jak bym miał do czynienia z innym motocyklem. Oczywiście oblałem, dokupiłem godziny, żeby się doszkolić i na placu żadnych problemów. Jest niestety wyczuwalna różnica między motocyklami. Została zmieniona rama inny skręt i parę innych rzeczy. Znalazłem szkołę z taką samą kawą jak w Word i od razu poczułem różnicę w prowadzeniu. Widziałem osoby które przyjeżdżały swoimi motorami na szkołę i na kawie mieli problem więc warto pojeździć takim modelem jaki jest na egzaminie. Pozdrawiam Arek. - Widziałem kilka filmików z twoim udziałem Darku. W wieku prawie 30 lat zamarzyłem by jeździć motocyklem, zero doświadczenia wcześniej. Jestem po pierwszych dwóch godzinach jazd i twoje filmiki dodały mi otuchy :)Po prostu dzięki :) Jak zdam to się pochwalę ;) - p. Darku za 4 to i tak dobrze więc tylko pogratulować ja za 6 ale jak wychodziłem z WORDu to miałem dziką przyjemność:-) Pozdr - o boze w polsce to idiotyzm prawo jazdy nie identyfikuje :d to tylko nasz polsha
Odpowiedzi Jak jesteś z miasta - prawo jazdy odbierasz w urzędzieJak jesteś ze wsi - prawo jazdy odbierasz w starostwiei tak jak odpowiedz wyżej do tego sie zastosuj WORD powinien przesyłać twoje dokumentów ( w ciągu 3 dni) do wydziału komunikacji w starostwie odpowiednim do twojego miejsca otrzymać prawo jazdy musisz tam wpłacić 84,50 zł. Najlepiej pójść do wydziału komunikacji i dowiedzieć się jak to zrobić, czy wpłacić na konto, czy można bezpośrednio u nich potem po około 2 tygodniach powinno być prawo jazdy do odebrania w wydziale komunikacji. musisz iść z tym do okienka w WORDzie i opłacić blankiet, to znacznie przyspieszy całą sprawę gratuluję zdania prawka :) blocked odpowiedział(a) o 14:58 i teraz bedziesz sie dopiero uczyc jezdzic - tak jak ja 2 lata temu, i do dzis dzien jestem slabym kierowca. very slabym .. :( :P a zdalam za 4. razeem Uważasz, że ktoś się myli? lub
zdałem prawo jazdy i co teraz