🌧️ Rachunek Za Szpital Brak Ubezpieczenia

Osoba poszkodowana w wypadku komunikacyjnym może domagać się od sprawcy pokrycia kosztów leczenia i rehabilitacji. Roszczenia należy skierować do zakładu ubezpieczeń, w którym sprawca ma wykupione ubezpieczenie OC. Roszczenie należy udokumentować, np. przedstawiając dokumentację medyczną, faktury czy rachunki za leki. Organ rentowy został wyposażony w kompetencję wyrażenia zgody na opłacenie składki po terminie, czyli uznania, że mimo nieopłacenia składki w terminie ubezpieczenie nie ustało. W ustawie z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1009, dalej: ustawa) nie zostały określone Raporty rozliczeniowe gdzie wykazana została zerowa podstawa wymiaru składek, składane są tylko w przypadku oskładkowanej umowy zlecenia, jeżeli zleceniobiorca jest zgłoszony do ubezpieczeń, ale w danym miesiącu firma nie wypłaciła mu żadnego wynagrodzenia. Nie składa się raportu zerowego za osobę, która nie podlega pod UFG może naliczyć karę za brak OC w wysokości: 20 proc. pełnej opłaty karnej – przerwa do 3 dni, 50 proc. pełnej opłaty karnej – przerwa od 3 do 14 dni, 100 proc. pełnej opłaty karnej – przerwa powyżej 14 dni. Poniesienie finansowej kary za brak OC nie zwalnia posiadacza pojazdu z obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia OC. NFZ wystawi rachunek (Zdjęcie pacjenta / Shutterstock) Osoby, które korzystały z bezpłatnego leczenia, nie mając do tego prawa, będą musiały zapłacić za terapię. Niebawem mogą spodziewać się rachunku z wojewódzkiego oddziału NFZ. Bezprawne korzystanie z bezpłatnej opieki zdrowotnej nie należy w naszym kraju do rzadkości. Karencja wynosi na te zdarzenia 3 miesiące, jednak jeśli chodzi o zdarzenia będące następstwem nieszczęśliwego wypadku - jest to ubezpieczenie bez karencji. Brak karencji uwzględnia także Warta w ubezpieczeniu na życie, jednak chodzi o urodzenie dziecka z wadą wrodzoną. Jeśli kobieta urodzi dziecko zdrowe, karencja wynosi 10 miesięcy. Szczególne konsekwencje braku umowy ubezpieczenia na rzecz pacjentów z tytułu zdarzeń medycznych mogą dotknąć podmioty lecznicze, które udzielają świadczeń zdrowotnych na podstawie umowy zawartej z NFZ-em. Zgodnie z załącznikiem do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 6 maja 2008 r. w sprawie ogólnych warunków umów o Wniosek o zwrot nadpłaty składki zdrowotnej ZUS na konto. Wniosek wykorzystywany dla zwrotu nadpłaty składki zdrowotnej za 2022 rok to dokument RZS-R. Po złożeniu deklaracji rozliczeniowej za kwiecień do ZUS, Zakład automatycznie przygotuje wniosek o zwrot nadpłaty, jednak nie dokona zwrotu automatycznie. W celu otrzymania zwrotu Sprawozdanie finansowe (RZiS) za rok zakończony 31 grudnia 2021 roku (wszystkie kwoty podano w tysiącach złotych) RAHUNEK ZYSKÓW I STRAT. Rok zakończony 31.12.2020 Rok zakończony 31.12.2021 A Przychody z zasadniczej działalności operacyjnej (przychody netto ze sprzedaży i zrównane z nimi), w tym yy2i. Aby skorzystać ze świadczeń opieki zdrowotnej musimy przedstawić dowód ubezpieczenia. Chodzi tu przede wszystkim o dokument potwierdzający opłacanie składek na ubezpieczenie zdrowotne. Do czasu wydania ubezpieczonemu karty ubezpieczenia zdrowotnego dowodem ubezpieczenia jest każdy dokument, który potwierdza uprawnienia do świadczeń opieki zdrowotnej. Przeczytaj: Dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne Co jest dowodem ubezpieczenia? Dokument potwierdzający uprawnienia do świadczeń opieki zdrowotnej, w szczególności dokument potwierdzający opłacenie składki na ubezpieczenie zdrowotne to dowód ubezpieczenia. Przykładowo dla osoby zatrudnionej na umowę o pracę dowodami ubezpieczenia są: legitymacja ubezpieczeniowa z aktualną datą i pieczątką pracodawcy, aktualne zaświadczenie z zakładu pracy, druk zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego oraz aktualnie potwierdzony raport miesięczny ZUS RMUA wydany przez pracodawcę. Dla dziecka pracownika dowodem ubezpieczenia jest aktualna legitymacja rodzinna (kserokopia), dla dziecka osoby prowadzącej działalność gospodarczą, kopia dowodu opłacenia składki zdrowotnej oraz zgłoszenia do ubezpieczenia (druku ZUS ZCZA). Uczeń lub student korzystając ze świadczeń, powinien okazać aktualną legitymację, lub inne zaświadczenie potwierdzające pobieranie nauki. Przeczytaj: Czy studenci są objęci powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym? Brak dokumentu ubezpieczenia Czy jednak przedstawienie dokumentu, stanowiącego dowód ubezpieczenia jest konieczne jeżeli nagle musimy skorzystać z opieki medycznej? Nie. W sytuacjach nagłych, gdy nie mamy przy sobie dokumentu ubezpieczenia, pacjenci powinni przedstawić taki dowód najpóźniej w ciągu 30 dni od dnia rozpoczęcia leczenia, o ile nadal przebywają w szpitalu lub w ciągu 7 dni od dnia zakończenia leczenia. Przekroczenie tych terminów oznacza, że za leczenie zapłacimy z własnej kieszeni. Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem! Szpitale nie odmówią pomocy nikomu, nawet osobie nieubezpieczonej. Jednak przy wypisie, choremu bez ubezpieczenia lecznica wystawi słony rachunek. Za noc w szpitalu można zapłacić nawet tysiąc złotych! W takiej sytuacji była nasza czytelniczka. - Złamałam nogę w kolanie. W przychodni zrobiono mi zdjęcie RTG i skierowano do szpitala. Pojechaliśmy do leczniczy przy ul. Tochtermana. Tam lekarze założyli mi gips i pozostawili na noc na oddziale ortopedii. Lekarz zapowiedział, że rano zrobią mi dodatkowe badania. Jednak do nich nie doszło - podczas rannego obchodu ordynator zdecydował, że nie jest to konieczne. Dostałam wypis ze szpitala z rachunkiem do zapłacenia w wysokości niespełna tysiąca złotych! Tyle pieniędzy za jedną noc w szpitalu, kolację i śniadanie, założenie gipsu i podanie leku przeciwbólowego? Faktycznie, nie jestem ubezpieczona, ale tysiąc złotych to cena jak za noc w pięciogwiazdkowym hotelu! - opowiada nasza czytelniczka (nazwisko znane redakcji).Na rachunku, który otrzymała czytelniczka, widnieją punkty, określające schorzenie, z jakim pacjentka przyszła do szpitala oraz usługę, jaką otrzymała. JAK TO SIĘ NALICZA?- Pacjent nieubezpieczony musi płacić za pomoc medyczną, którą uzyskuje w szpitalu. Za ubezpieczonych płaci NFZ. Faktycznie, na rachunku znajduje się odpowiednia ilość punktów. Każdy punkt w całej Polsce kosztuje tyle samo, czyli 52 zł. By właściwe wyliczyć ich ilość za daną usługę, medycy korzystają z katalogu punktów opracowanego przez NFZ. Procedura szpitalna za ok. tysiąc złotych jest tak naprawdę dość tania. Są i takie, które kosztują kilkanaście tysięcy złotych, np. operacje - tłumaczy Andrzej Pawluczyk, dyrektor Radomskiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Tochtermana. PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+PHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+ PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+PHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+ Agata Sochaczewska z mazowieckiego oddziału NFZ w Warszawie potwierdza słowa dyrektora i tłumaczy, że w przypadku prostego leczenia złamanej nogi, najbardziej właściwa do rozliczenia jest grupa JGP H64, w ramach której szpital otrzymuje właśnie niespełna tysiąc złotych w przypadku pobytu w szpitalu poniżej dwóch dni. - JGP to skrót od pełnej nazwy Jednorodnej Grupy Pacjentów, natomiast symbol H64 określa schorzenie, z jakim pacjent pojawił się w szpitalu. W skład tego symbolu wchodzi kilkadziesiąt kodów, które wyszczególniają usługę medyczną wykonaną na rzecz chorego. Wszystkie symbole JGP znajdują się w katalogu świadczeń zdrowotnych określonych przez NFZ - tłumaczy. OD OPŁATY MOŻNA SIĘ WYBRONIĆNasza czytelniczka została z długiem na głowie. Jednak... nie na Po paru dniach do mojego domu przyszedł pracownik socjalny, by przeprowadzić wywiad środowiskowy. Po miesiącu otrzymałam list z Urzędu Miasta, że zostałam objęta ubezpieczeniem zdrowotnym na okres 60 dni, a rachunek, który wystawiono mi w szpitalu, zapłaci NFZ. Ucieszyłam się. Kamień spadł mi z serca. Nie musiałam myśleć, skąd wziąć pieniądze na spłatę tego długu - mówi nasza czytelniczka. Zgodnie z art. 54 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, wójt, prezydent czy burmistrz danej gminy mogą wydać decyzje o przyznaniu ubezpieczenia zdrowotnego osobie nieubezpieczonej na okres maksymalnie do 90 dni. Jednak trzeba spełniać odpowiednie kryteria, należy mieć obywatelstwo polskie oraz dochód na osobę w rodzinie nie większy niż 458 zł brutto, a na osobę samotną - 542 zł brutto. Decyzję o przyznaniu okresowego ubezpieczenia gmina wysyła do szpitala, do właściwego oddziału NFZ oraz do osoby objętej ubezpieczeniem. PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+ PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+ NIEDBALSTWO SETEK OSÓB - DŁUGI DLA SZPITALI- W Radomiu w ubiegłym roku ok. 250 radomian skorzystało z tego typu ubezpieczenia. To dużo. Myślę, że to niedbalstwo ze strony tych osób. Nasz kraj jest dość liberalny, jeżeli chodzi o uzyskanie ubezpieczenia zdrowotnego. To proste. Można iść do Powiatowego Urzędu Pracy i zarejestrować się jako bezrobotny i ma się ubezpieczenie. Niestety, niektórzy radomianie nie myślą o tym, zachowują się nieodpowiedzialnie - mówi Anna Kwiecień, wiceprezydent Radomia. Luiza Staszewska, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu, zwraca uwagę na problem ściągnięcia niezapłaconych rachunków za usługi medyczne świadczone w szpitalu osobom nieubezpieczonym. To dług taki sam, jak inne. By go ściągnąć, należy iść do sądu. Ten wyda nakaz zapłaty, który kieruje się do komornika. Jednak nie w każdym przypadku da się rozwiązać ten Rachunki niezapłacone przez nieubezpieczonych to straty dla szpitala. W przypadku obywateli innych narodowości, np. rumuńskiej czy bułgarskiej, trudno określić, gdzie te osoby mieszkają, bo często się to zmienia. Dlatego trudno uzyskać spłatę rachunku ze szpitala. Właściwie pieniądze, które wyda szpital na leczenie tych osób, są praktycznie nie do odzyskania. Karolina Sierka Szpitale nie mogą odmówić udzielenia świadczenia zdrowotnego osobie, która potrzebuje natychmiastowej pomocy medycznej ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia. Co jednak dzieje się w przypadku, gdy udzielenie pomocy wiąże się ze znacznymi kosztami, których nie pokryje ani NFZ ani pacjent? Szpitale nie mogą odmówić udzielenia świadczenia zdrowotnego osobie, która potrzebuje natychmiastowej pomocy medycznej ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia. Co jednak dzieje się w przypadku, gdy udzielenie pomocy wiąże się ze znacznymi kosztami, których nie pokryje ani NFZ ani pacjent? Z godnie z art. 15 ustawy o działalności leczniczej, podmiot leczniczy zobowiązany jest do udzielenia pomocy medycznej w stanach nagłych. Udzielanie świadczeń – także tych ratujących życie – wiąże się z ponoszeniem przez podmiot leczniczy znacznych kosztów, które nie zawsze mogą być pokryte w ramach umowy zawartej z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ten – wydaje się, że oczywisty – obowiązek nałożony zarówno na podmioty lecznicze, jak i na lekarzy, obejmuje także świadczenie pomocy medycznej na rzecz pacjentów nieubezpieczonych. Prawo do świadczeń opieki zdrowotnej Niewątpliwie, prawo do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych mają osoby objęte powszechnym (zarówno obowiązkowym, jak i dobrowolnym) ubezpieczeniem zdrowotnym. Jednakże ustawodawca przewidział też, że prawo do świadczeń może przysługiwać osobie nieubezpieczonej, ale pod kilkoma warunkami. Pacjent nieubezpieczony może uzyskać „status ubezpieczonego” jeżeli posiada obywatelstwo polskie bądź uzyskał status uchodźcy lub ochronę uzupełniającą, ma miejsce zamieszkania na terytorium Polski i spełnia dość rygorystyczne kryterium dochodowe (461 zł dla osoby samotnej i 316 zł dla osoby w rodzinie). Jednakże spełnianie kryterium dochodowego nie jest wystarczające. Dodatkowo musi wystąpić co najmniej jedna – spośród kilku niżej wymienionych – przesłanka lub okoliczność uzasadniająca udzielenie pomocy społecznej: ubóstwo, sieroctwo, bezdomność, bezrobocie, niepełnosprawność, długotrwała lub ciężka choroba, przemoc w rodzinie, potrzeby ochrony ofiar handlu ludźmi, potrzeby ochrony macierzyństwa lub wielodzietności, bezradność w sprawach opiekuńczo-wychowawczych i prowadzenia gospodarstwa domowego, zwłaszcza w rodzinach niepełnych i wielodzietnych, trudności w przystosowaniu do życia po zwolnieniu z zakładu karnego, alkoholizm, narkomania bądź zdarzenie losowe lub sytuacja krytyczna. Spełnienie wszystkich wskazanych powyżej wymogów nie gwarantuje jednak automatycznego uzyskania „statusu ubezpieczonego”. Ustawodawca pozostawił swoistą „furtkę”, zastrzegając, iż w przypadku gdy wystąpią dysproporcje między dochodem a sytuacją majątkową osoby lub rodziny, która będzie wskazywała, że są one w stanie samodzielnie przezwyciężyć trudną sytuację życiową, można odmówić przyznania świadczenia. Z jednej strony uregulowanie to pozwala na uniknięcie nadużyć ze strony nieubezpieczonych, z drugiej jednak nie gwarantuje, iż osoby faktycznie potrzebujące pomocy nie zostaną na tej podstawie pomocy pozbawione. Ponadto, prawo do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych mają osoby, które nie ukończyły 18. roku życia, posiadają obywatelstwo polskie, status uchodźcy, ochronę uzupełniającą lub zezwolenie na pobyt czasowy oraz miejsce zamieszkania w Polsce, a także kobiety spełniające te same warunki, będące w okresie ciąży, porodu lub połogu. Potwierdzenie prawa do świadczeń opieki zdrowotnej Jeżeli nieubezpieczony odpowiada wszystkim powyższym wymogom, istnieje możliwość wystąpienia do wójta (burmistrza, prezydenta miasta) gminy właściwej ze względu na miejsce zamieszkania tej osoby o wydanie dokumentu potwierdzającego prawo do świadczeń opieki zdrowotnej świadczeniobiorcy. Z wnioskiem tym może wystąpić sam nieubezpieczony pacjent, jak również w przypadkach nagłych – świadczeniodawca, a więc podmiot leczniczy. Wniosek ten musi być złożony niezwłocznie po udzieleniu świadczenia. Prawo do świadczeń przysługuje na podstawie decyzji, która obowiązuje przez okres 90 dni od dnia w niej określonego, którym jest albo dzień złożenia wniosku albo dzień udzielenia świadczenia (w przypadku udzielenia świadczeń w stanie nagłym). Wydanie decyzji poprzedza rodzinny wywiad środowiskowy mający na celu ustalenie spełnienia wymogów koniecznych do uzyskania potwierdzenia prawa do świadczeń opieki zdrowotnej. Śmierć nieubezpieczonego pacjenta Sytuacja wygląda nieco inaczej, gdy pacjent nieubezpieczony umiera. Kto w takim przypadku pokryje koszty jego leczenia i hospitalizacji? W pierwszej kolejności należy wskazać, iż śmierć świadczeniobiorcy nie uniemożliwia dochodzenia potwierdzenia przez odpowiedni organ prawa do świadczeń opieki zdrowotnej. Z przyczyn oczywistych, o wydanie decyzji występuje tutaj podmiot udzielający świadczeń, który jednakże musi pamiętać, iż wniosek ten musi być złożony niezwłocznie po udzieleniu świadczenia. Sądy przychylają się do stanowiska, że skoro świadczeniodawca ponosi w stanie nagłym ryzyko (choćby jedynie w wymiarze finansowym) związane z ratowaniem życia i zdrowia pacjenta, to nie może być pozbawiony uprawnień do potwierdzenia prawa tej osoby do świadczeń opieki zdrowotnej, z uwagi na fakt, że decyzja ma dotyczyć przecież okresu, kiedy pacjent żył i kiedy udzielono mu świadczeń. Brak „statusu ubezpieczonego” – kto za to zapłaci? Niejednokrotnie zdarza się, iż sytuacja pacjenta – zarówno zdrowotna, jak i finansowa – jest ciężka, jednakże nie mieści się w ustawowo zakreślonych granicach kryterium dochodowego i nie ma on możliwości uzyskania „statusu ubezpieczonego”. Wówczas powstaje wierzytelność, której dłużnikiem jest pacjent lub jego rodzina. Szpital kieruje wezwanie do zapłaty (które przecież nie jest wiążące dla dłużnika), następnie występuje do sądu o wydanie nakazu zapłaty, aby w ostateczności wszcząć postępowanie komornicze. Przy przyjęciu najbardziej optymistycznego scenariusza, podmiot leczniczy uzyska w wyniku egzekucji należność, ale pomniejszoną o koszty komornicze. Często jednak zdarza się, iż postępowanie zostaje umorzone wobec bezskuteczności egzekucji. Co w takiej sytuacji powinien zrobić podmiot leczniczy? Czy szpital może umorzyć należności? Zespoły opieki zdrowotnej są obowiązane przestrzegać tzw. dyscyplinę finansów publicznych, zaś nieprzestrzeganie tych norm może wiązać się z pociągnięciem podmiotu leczniczego do odpowiedzialności. W przypadku gdyby podmiot leczniczy umorzył należność pacjenta, jego działanie można by uznać za naruszenie dyscypliny finansów publicznych poprzez niedochodzenie przysługujących mu należności. Bezpośrednią odpowiedzialność za to naruszenie ponosiłby kierownik podmiotu leczniczego z uwagi na fakt, iż dopuścił do uszczuplenia wpływów należnych szpitalowi. Oczywiście można podnosić argumenty, iż szpitala jako podmiotu ratującego życie i zdrowie ludzi nie można oceniać wyłącznie pod względem zgadzającego się bilansu rocznego, jednakże ustawodawca nie przewidział możliwości umorzenia zobowiązań szpitala. Należy podkreślić, iż umorzenie nie oznacza, iż zobowiązania nagle nie ma, zaś dług jest po prostu „kasowany”. Umorzenie zawsze oznacza, że ktoś musi niezaspokojoną należność pokryć. W przypadku umorzenia, szpital sam musiałby pokryć koszty leczenia i sytuacji materialno-finansowej zarówno pacjenta, jak i szpitala można również skierować do organu założycielskiego szpitala, który w ramach środków pozostających w jego dyspozycji może zdecydować się na pomoc w uregulowaniu zobowiązania. Niemniej, nie ma przepisu, który nakładałby na organ taki obowiązek, zależy to zatem tylko od jego woli. Weryfikacja uprawnienia do korzystania ze świadczeń zdrowotnych Równie dużym problemem jest brak możliwości weryfikacji, czy osoba zgłaszająca się do podmiotu leczniczego spełnia wymagania co do uprawnienia do korzystania ze świadczeń zdrowotnych, mimo braku objęcia obowiązkowym lub dobrowolnym ubezpieczeniem zdrowotnym („status ubezpieczonego”). Niejednokrotnie pacjenci przedstawiają nieprawdziwe dane bądź fałszywe oświadczenia doprowadzając do „wyłudzenia” świadczenia. Obecnie zostaje wdrożone tymczasowe rozwiązanie (do końca roku 2018) mające polegać na zmianie rozliczania dotacji przeznaczonej na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej dla osób, które nie podlegają obowiązkowemu czy też dobrowolnemu ubezpieczeniu, jednak posiadają status osoby ubezpieczonej. Zgodnie z podpisaną przez Prezydenta RP w dniu 25 września 2015 r. ustawą o finansowaniu niektórych świadczeń zdrowotnych w latach 2015 – 2018, Narodowy Fundusz Zdrowia otrzyma dotację w formie ryczałtu w wysokości 320 232 tys. zł rocznie, zaś prezes NFZ został zobowiązany do przedstawienia do dnia 31 stycznia 2018 r. ministrowi właściwemu do spraw zdrowia informacji w sprawie możliwości poprawnej weryfikacji uprawnień do świadczeń opieki zdrowotnej członków rodzin osób ubezpieczonych oraz możliwości rozliczenia dotacji. Taki sposób ryczałtowego rozliczenia świadczeń zaproponował działający w ramach Ministerstwa Zdrowia zespół do wypracowania weryfikacji uprawnień osób, w przypadku których świadczenia zdrowotne opłacane są z dotacji budżetowej. Sytuacja bez wyjścia? Reasumując, koszty nieuregulowanych zobowiązań pacjentów z tytułu uzyskanych świadczeń opieki zdrowotnej mogą decydować o znaczącym zadłużeniu placówki. Problem w szczególności dotyczy szpitalnych oddziałów ratunkowych, które najczęściej spotykają się z nagłymi sytuacjami, gdzie nie ma możliwości odmowy udzielenia świadczenia zdrowotnego. Przepisy nie przyznają podmiotom leczniczym uprawnienia do umorzenia swoich należności. Takie działania mogą być uznawane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, które może skutkować pociągnięciem do odpowiedzialności kierującego podmiotem. Wobec tego pozostaje dochodzenie należności od pacjenta i w ostateczności poszukiwanie źródeł finansowania w samorządach i instytucjach publicznych. Tekst: Katarzyna Kosik, associate w Kancelarii Prawnej „Świeca i Wspólnicy” Sp. k. Źródło: „Służba Zdrowia” IV/2016

rachunek za szpital brak ubezpieczenia